A ja jako założyciel-moderator tego wątku proszę o spokój i wypowiedzi na temat.
Co do kolegi Agenta - raczej miał na myśli to że to faktycznie mało spotykane auto. Nie jest istotne czy po Kielcach, Wałbrzychu czy Łodzi jeźdźą takie 2 czy 3. Jest to rodzaj samochodu który wytyka się palcami, ze względu na indywidualność - a to czy budzi respekt jak Ferrari czy wzbudza zainteresowanie bo jest mega brzydkie to już sprawa zainteresowanego. Też nie do końca przypada mi do gustu z różnych względów, jednak nie muszę sprawiać przykrości osobie która jest najarana na niego jak szczerbaty na suchary, szanuję zdanie i gusta kolegi i tyle. Faktem jest że zwróciłem uwagę raz na ten samochód, bo ni to Espace, ni to co innego, wzbudził moje zainteresowanie. Prawdą jest to że w ostatnim czasie miałem okazję zobaczyć więcej Astonów, Ferarek i Bentleyów niż tych Avantime. Z postów wyżej kolega Chylak wjeżdża na Agenta, więc proszę obydwóch o zluzowanie
A skoro dyskusja tak wre, to zapraszam w takim razie do kolejnego wątku rozmowy: Jakie Wam podobają się takie mało spotykane auta, auta marzeń lub/i osiągalne, których na drogach z jakiś względów się nie spotyka ? Mogą być totalne dziwolągi

U mnie zdecydowanie KITT - czyli bohater serialu popularnego 10-15 lat temu. ''Nieustraszony'' czyli Pontiac Trans Am 82".
Może zdjęcie Wam coś powie ? Czekam na Wasze propozycje !

