Zła jestem jak osa, dbam o to auto jak o siebie, a mały mi takie numery odwala...
A dodatkowo stare wycieraczki zarysowały mi szybę - czym to uratować?
Nic tylko iść i się pochlastać...


Moderatorzy: Majkel_B, Camcioo
agutek napisał(a):Trudno, jakoś przeżyję. Boję się trochę tak dużej ingerencji jaką jest wymiana całej przedniej - czytałam, że niektórym coś tam ciekło po podmianie... Ehhh, bądź tu mądry człowieku...
Podobno można delikatnie spolerować tlenkiem ceru, ale pytanie jest takie, czy nie zrobi mi się soczewka / nie będzie wychodziło cenowo podobnie do wymiany na nową szybę.
Póki co musi być jak jest.
A młody ma odkładać kasę na lakiernika.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości